Nasza drużyna po dwóch porażkach z rzędu odnosi cztery zwycięstwa nad Elaną II Toruń, Gryfem Sicienko, Cyklonem Kończewice oraz Olimpią II Grudziądz.
Po nieudanych meczach z drużynami z "góry tabeli" tj. Chełmnianka Chełmno i Strażak Przechowo nasza drużyna odnosi cztery zwycięstwa z rzedu.
Pierwszym rywalem drużyny Rol.Ko była Toruńska Elana nasza drużyna wybierała się na ten mecz w ponurych humorach. Trener Łukasz Kaliszewski przed meczem ostrzegał naszą drużynę, że mecz ten będzie bardzo trudny i tak właśnie było. Młoda i wybiegana drużyna Elany stawiała opór naszej drużynie, lecz juz na początku meczu po przepychankach w polu karnym jeden z piłkarzy Elany został wyrzucony z boiska za oplucie Jakuba Każmieczyka w twarz. Po tej sytuacji obraz gry wyglądał tak, że Rol.Ko prowadziło grę a Elana ustawiła się na grę z kontry. Pierwsza połowa skończyła się bezbramkowym remisem. Druga część meczu przebiegała pod dyktando naszego zespołu co udokumetowaliśmy strzeleniem bramki przez Radosława Gajkowskiego, który zdobył pierwszą bramkę dla naszej drużyny. Rol.Ko prowadziło grę do końca spotkania a drużyna Elany wyprowadzała groźne kontry jednak żadna z nich nie znalazła drogi do bramki strzeżonej przez Macieja Kaźmierczyk. Wynik meczu nie zmienił się i nasza drużyna wywiozła ciężko wypracowane 3 punkty z Torunia.
Kolejnym rywalem był Gryf Sicienko, który przed tym meczem zajmował 5 miejsce w tabeli. Mecz rozpoczeliśmy z rozmachem już w pierwszych minutach mieliśmy kika dogodnych sytuacji na objęcie prowadzenia i znów raziła niesuteczność, lecz nasza drużyna nie poprzestała atakować co przyniosło skutek i w 16 minucie na listę strzelców wpisał się Amadeusz Olszewski i prowadzimy 1:0. Rol.Ko nie spoczywając na laurach ciągle grożnie atakowoło, lecz wynik meczu do przerwy się nie zmienił. Druga połowa przebiegała dokładnie tak samo jak pierwsza Gryf niesprawiał dlużych problemów naszej drużynie a Rol.Ko wykorzystując zły dzień gości strzelając bramkę na 2:0 tym razem bramkarza Gryfu pokonał Piotr Antosiewicz.Rol.Ko atakowało a Piotr miał tego dnia " dzień konia" i strzelił w przebiegu 10 minut kolejne dwie bramki w 62 minucie na 3:0 a w 72 minucie na 4:0 popisując się w tym meczu Hat Trickiem, lecz to nie koniec strzeleckiej mocy naszego zespołu w 77 minucie drugą bramkę w tym meczu zdobywa Amadeusz Olszewski i jest 5:0!!. kiedy wydawało się, że mecz zakończy się wynikiem 5:0, jednak nic mylnego w samej końcowcę wynik meczu ustalił Rafał Klonowski. Nikt nie spodziewał się takiego wyniku, ale w tym meczu Gryf nie miał nic do powiedzenia Rol.Ko zagrało koncertowo gromiąc Gryf 6:0!!!
W środę Rol.Ko grało zaległy mecz z Cyklonem Kończewice nasza drużyna będąca na fali chciała zdobyć kolejne 3 punkty i tak się stało pierwsza polowa była haotyczna i zarazem bezbramkowa. Trener w przerwę wstrząsną szatnią i na drugą połowę wybiegła odmieniona i wiedząca o co gra drużyna Rol.Ko co udało się udokumentować w 63 minucie po dobiciu swojego strzału Rafał Klonowski wyprowadza naszą drużynę na prowadzenie, Rol.Ko nie przestało atakować i zdobywa drugą bramkę a autorem tego został Amadeusz Olszewski. W doliczonym czasie gry faulowany w polu karnym został Radosław Gajkowski i sędzia wskazał " na wapno". Karnego na bramkę zamienił Adam Reise. Końcowy rezultat brzmi 3:0!!!
Wczorajsze popołudnie Rol.Ko spędziło w Grudziądzu, gdzie podejmował miejscowe rezerwy Olimpii. Mecz był jednostronny i przebiegał tak jakbyśmy sobie tego życzyli szybko wychodząc na prowadzenie za sprawą Adama Reise. Nie minęła minuta i Amadeusz Olszewski wyprowadza gosci na dwubramkowe prowadzenie. Przebieg gry niezmienił się i nasza drużyna szanowała piłkę grając długie i składne akcję, jedna z nich znalazła drogę do bramki gospodarzy, pięknym strzałem z za pola karnego popisuję się ponownie Olszewski. W 35 minucie po składnej zespołowej akcji bramkarz Olimpii fauluję w polu karnym Gajkowskiego sędzia dyktuję rzut kary zarazem pokazuję czerwoną kartkę bramkarzowi gospodarzy, z powodu braku rezerwowego goalkipera między słupkami stanął jeden z piłkarzy Olimpii. Karnego na bramkę zamienia Reise i mamy 4:0. Tuż przed przerwą kontuzji mięśniowej nabawił się Reise i na jego miejsce wchodzi Antosiewicz. Pierwsza połowa kończy się wysokim prowadzeniem Rol.Ko. w przerwie trener dokonuję trzech zmian boisko opuszczają Paweł Antosiewicz, Patryk Stankiewicz oraz Jakub Kaźmierczyk w ich miejsce pojawiają się Waldemar Szpręglewski, Korneliusz Łupiński i po dłuższej przerwię spowodowanej kontuzją oglądamy Pawła Sarnowskiego. Paweł głodny gry pokazuję jak bardzo mu brakowałoby gry strzelając piątego Gola dla naszej drużyny po pięknym strzale z dystansu!!!. Minutę póżniej bramkę na 6:0 zdobywa Olszewsk, ktory zalicza Hat Tricka z drużyną w której się wychował i od małego jest jej fanem. Swoją obecność na boisku pokazuję Antosiewicz dwukrotnie pokonując " bramkarza" gości kolejno w 61 i 65 minucie. Do końca meczu nic się już nie zmieniło i wynik końcowy brzmiał 8:0!!!
Po Czterech zwycięstwach z rzędu nasza drużyna podejmię w Jabłonowie wicelidera Tabeli Promień Kowalewo, który w ostatniej kolejcę rozbił Spójnie Białe Błota 11:0. Miejmy nadzieję, że Promień nie zdoła przerwać passy czterech zwycięstw z rzędu Rol.Ko, a mecz będzie widowiskowy i ładny dla oka ze zwycięstwem naszej drużyny.
Mecz odbędzie się 25 maja o godzinie 17.00 na boisku w Jabłonowie Pomorskim.
